Polacy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie z Brazylią, od samego początku nadając ton rywalizacji. Ponownie bardzo skuteczny był Michael Hicks, który na obwodzie miał pomoc od Przemysława Zamojskiego. „Swoje” zrobili także w obronie Paweł Pawłowski oraz Marcin Sroka, a bardzo nieskutecznie grający rywale nie byli w stanie ani przez chwilę zagrozić dobrze dysponowanej kadrze Polski 3x3. Wygrana 21:12 jeszcze bardziej umocniła zespół na pozycji lidera grupy D, przed Łotwą oraz Japonią.
Polska – Brazylia 21:12 (Hicks 10, Zamojski 7, Pawłowski 4)
W drugim spotkaniu Japończycy dość szybko osiągnęli dość znaczną przewagę (8:3), spokojnie kontrolując kolejne minuty. Polacy próbowali za wszelką cenę przełamać strzelecką niemoc, jednak sztuka ta udała się dopiero pod koniec spotkania. Było to jednak już za późno, gdyż rywalom do zwycięstwa brakowało tylko jednego punktu. Rywalem Polaków będzie druga drużyna w grupie B - Portoryko, które po walce uległo tylko Ukrainie (19:21) - a wygrało z Mongolią (21:18) oraz Rosją (19:15).
- W pierwszym meczu z Brazylią wyszliśmy bardzo skoncentrowani i chcieliśmy przypieczętować zwycięstwem awans do kolejnej rundy. Było to widać na boisku, zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, było także dobrze w ataku. Michael Hicks trafiał „swoje” rzuty, trafiał także Przemek Zamojski, a także ja oraz Marcin Sroka dorzuciliśmy się do wygranej. Postawione bardzo trudne warunki w obronie, były nie do przejścia przez Brazylię. W drugim meczu wyszliśmy skoncentrowani i mimo tego 1. Miejsca w grupie chcieliśmy udowodnić, iż jesteśmy lepszym zespołem. Trochę Nas to uśpiło i nie weszliśmy w mecz, tak jak powinniśmy. Dużo trafionych „dwójek” dało kadrze Japonii przewagę od samego początku meczu. My nie zagraliśmy tego co chcieliśmy i to przesądziło o porażce – powiedział po meczu Paweł Pawłowski.
Polska - Japonia 17:21 (Hicks 12, Zamojski 3, Pawłowski 2)
Tabela grupy D:
1. Polska 3/1
2. Łotwa 3/1
3. Australia 2/2
4. Japonia 2/2
5. Brazylia 0/4
pary ćwierćfinałowe (sobota)
godz. 15:30 A1 - C2
godz. 16:30 Polska - Portoryko
godz. 19:30 Ukraina - Łotwa
godz. 20:45 C1 - A2
