Wieści z kadry 3x3 #9: Efektowne zwycięstwo w Petersburgu!

W czwartym turnieju z cyklu United League Europe 3x3 (11-12.03) reprezentacja Polski 3x3 mężczyzn okazała się bezkonkurencyjna, pewnie wygrała wszystkie 5 spotkań i odniosła efektowne zwycięstwo.

news

Kadra narodowa w turnieju wystąpiła w składzie: Michael Hicks, Przemysław Zamojski, Paweł Pawłowski oraz Szymon Rduch.

W pierwszym meczu fazy grupowej Reprezentacja Polski 3x3 Mężczyzn zmierzyła się z rosyjską drużyną Red Faces. Od pierwszych minut spotkania przeciwnicy wykorzystywali brak skuteczności i niedokładne podania naszego zespołu, do połowy przegrywaliśmy 5:10. Nawet komentatorzy zastanawiali się czy to brak „chemii” w zespole powoduje tak słabą grę Reprezentacji Polski 3x3 Mężczyzn? Ale do Rosji, tym razem, przyjechał najsilniejszy polski skład, z największym doświadczeniem w 3x3, po mocno przepracowanym okresie przygotowawczym. Obycie na międzynarodowej arenie zaprocentowało w drugiej połowie meczu. Do zdobywającego punkty Micheala Hicksa dołączyli pozostali zawodnicy i zespół zaczął odrabiać straty. Na 32 sekundy przed końcem Hicks rzutem z ośmiu metrów wyprowadził reprezentację Polski 3x3 na prowadzenie 16:15, którego zespół nie oddał już do końca.

- Pierwszy mecz przeciwko Red Faces bardzo chaotyczny i obfitujący w błędy. Zawodnicy nie wykonywali założeń. Na szczęście Michael Hicks szalonymi rzutami zapewnił naszej drużynie zwycięstwo jednym punktem - opisuje Piotr Renkiel, trener Reprezentacji Polski 3x3.

Pawłowski za 1 pkt., Hicks za 2, ponownie Pawłowski za 1, ponownie Hicks za 2, Rduch za 1 i po blisko 3 minutach gry nasz zespół prowadził z drugim spotkaniu grupowym z Ventspils Ghetto 7:1! Wprawdzie po przerwie przeciwnicy zaczęli grać lepiej i zbliżyli się nawet na 7:6. Ale był to chwilowy zastój polskiego zespołu. Do końca spotkania reprezentacja Polski 3x3 kontrolowała sytuację na boisku, wygrywając ostatecznie 21:12 i zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie.

- Drugie spotkanie przeciwko Ventspils Ghetto mogło dać nam pierwsze miejsce w grupie i brak konieczności oglądania się na innych. Po pierwszym nerwowym spotkaniu zagraliśmy o wiele lepiej. Od początku zawodnicy realizowali założenia, a dobra dyspozycja strzelecka pozwoliła zakończyć spotkanie przed czasem. Pewni pierwszego miejsca awansowaliśmy do ćwierćfinału gdzie czekała na nas reprezentacja Holandii – tłumaczy Piotr Renkiel.

Przeciwnikiem w ćwierćfinale był holenderski Team NL czyli reprezentacja Holandii 3x3. Zespół dobrze znany Polakom. Od stanu 6:6, do skutecznego Michaela Hicksa, dołączył Przemysław Zamojski i po chwili na tablicy wyników pojawił się wynik 14:8 dla Polaków. Świadomość, że w półfinale czeka już zespół Tri zvezdochki, który sensacyjnie wyeliminował z turnieju zespół LTeam 3x3, jeszcze bardziej motywowała reprezentację Polski 3x3, aby mecz zakończyć przed czasem. Ostatecznie po pięciu punktach z rzędu Hicksa Polacy wygrali spotkanie 21:12 i zameldowali się w półfinale.

- Obejrzeliśmy mecze przeciwników, ustaliliśmy taktykę pod Holendrów. Przeanalizowaliśmy błędy z poprzednich spotkań, co widać było po jakości gry drugiego dnia. Rozpoczęliśmy od mocnego meczu z Team NL. Wiedzieliśmy gdzie ich ograniczyć, mimo problemów z faulami wygraliśmy mecz przed czasem. Hicks był klasą samą w sobie – relacjonuje Piotr Renkiel.

Wynik meczu półfinałowego celnym rzutem z dystansu otworzył Michael Hicks. Po chwili ten sam zawodnik trafił ponowie i było 4:1. Przemek Zamojski na 5:2, Hicks na 7:3. Polacy grali swoją koszykówkę, kontrolują wynik spotkania. Ostatecznie po efektowym podaniu Hicksa do Pawłowskiego Polacy wygrali półfinał 21:15 i awansowali do finału imprezy, w którym rywalem był dobrze znany zespół Ventspils Ghetto.

- Półfinał to mecz z potencjalnie słabszym przeciwnikiem czyli Tri zvezdochki. Niecodziennie pokonuje się reprezentację Litwy, wiedzieliśmy więc że trzeba podejść do meczu poważnie. Mecz kontrolowaliśmy od początku, ani na chwile nie było momentu zwątpienia w zwycięstwo – mówi Piotr Renkiel.

Wynik spotkania celną dwójką otworzył Przemysław Zamojski. Łotysze przeanalizowali mecz grupowy, gdyż od początku starali się agresywniej kryć reprezentantów Polski. Biało-Czerwoni byli jednk są skoncentrowani. Popełnili zdecydowanie mniej błędów niż w poprzednich meczach. Po 4 minutach było 8:2 dla reprezentacji Polski 3x3 mężczyzn, po 6 minutach 13:7. Ostatecznie Polacy wygrali finał 19:12. To było pierwsze zwycięstwo polskiego zespołu w United League Europe 3x3 w tym sezonie ale i w historii tego cyklu. Przemysław Zamojski znalazł się w All Stars turnieju, Michael Hicks, który uzyskał 59 punktów w turnieju – został wybrany MVP całej imprezy.

- W finale czekał nas rewanż z grupowym rywalem. Łotysze rozegrali wyczerpujący półfinał i mieli mniej odpoczynku od nas. Wiedzieliśmy, że trzeba zagrać agresywnie w obronie i na wyższym tempie aby wygrać. Bardzo dobra obrona, celne rzuty dystansowe i konsekwencja w ataku poprowadziły nas do triumfu w czwartym turnieju United Europe League 3x3 tego sezonu. Zamojski został wybrany do najlepszej trójki turnieju, a MVP nie kto inny jak Michael Hicks – wylicza Piotr Renkiel.



- Szkoda, ze turniej kwalifikacyjny nie zostanie rozegrany w pierwotnej dacie, ponieważ nasza kadra jest w coraz lepszej formie. Obecnie musimy czekać na rozwój sytuacji w sprawie zawieszenia rozgrywek przez FIBA. W momencie gdy zamknięte są obiekty sportowe musimy znaleźć sposób aby dalej utrzymywać formę, w razie ogłoszenia daty kwalifikacji w kwietniu - kończy Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski 3x3 mężczyzn.

Polacy w czwartym turnieju United League Europe 3x3 zajęli 1. miejsce. Ostatni turniej, który miał odbyć się w dniach 27-28 marca został przełożony. Powodem przełożenia jest sytuacja z rozprzestrzeniającym się wirusem SARS-CoV-2.

Wyniki spotkań:
Red Faces - Energa 3x3 Gdańsk 15:16
Ventspils Ghetto - Energa 3x3 Gdańsk 12:21
Energa 3x3 Gdańsk – Team NL 21:12
Tri zvezdochki – Energa 3x3 Gdańsk 15:21
Energa 3x3 Gdańsk – Ventspils Ghetto 19:12

Skład reprezentacji Polski 3x3 mężczyzn (11-12.03.2020 r.,Petersburg):
1. Hicks Michael (Polpharma Starogard Gdański)
2. Pawłowski Paweł (Devil Energy Politechnika Gdańska)
3. Rduch Szymon (STK Czarni Słupsk / 3x3 Team Jeddah)
4. Zamojski Przemysław (Stelmet Enea BC Zielona Góra)

Sztab szkoleniowy:
Piotr Renkiel – trener główny
Kazimierz Rozwadowski – trener asystent
Michał Hillar – fizjoterapeuta

udostępnij