Polki brązowymi medalistkami ME U17 3x3!!

Reprezentacja Polski do lat 17 kobiet trzecim zespołem mistrzostw Europy 3x3. Po wyrównanym spotkaniu Biało-Czerwone w finale pocieszenia pokonały Holandię 12:11.

news Zdjęcia | FIBA 3x3

Mecze z udziałem naszej żeńskiej kadry 3x3 do lat 17 to nie są spotkania dla widzów o słabych nerwach. Od początku zmagań kadra dostarczała kibicom nadprogramowej dawki emocji.

Zaczęło się od kwalifikacji, w których Polki w meczu o wyjazd na turniej do Aten zmierzyły się z Turcją. Na 1,6 sekundy przed końcem przegrywały różnicą dwóch punktów.

Wówczas z dystansu trafiła jednak Weronika Kassin, zapewniając dogrywkę. W dodatkowym czasie gry akcją 1+1 popisała się z kolei Oliwia Janicka i nasz zespół mógł cieszyć się z awansu.

W przypadku porażki to rywalki awansowałyby do mistrzostw Europy, ponieważ bilety do Aten uzyskiwały po cztery najlepsze kobiece drużyny turnieju. Polki w grupie zajęły drugie miejsce i o awans do turnieju głównego musiały bić się w dodatkowym meczu. 

Nasze panie w stolicy Grecji rywalizowały w grupie C. Oprócz Biało-Czerwonych znalazły się w niej Hiszpania oraz gospodarz turnieju. Starcie z Hiszpanią nie było dla naszej drużyny udane. Od pierwszych sekund zawodów ton rywalizacji na boisku nadawały rywalki, które stopniowo wypracowywały przewagę. Dodatkowo nasz zespół miał problem z faulami, co umiejętnie wykorzystywały koszykarki z Półwyspu Iberyjskiego. Polki przegrały 6:17 i do wywalczenia miejsca w ósemce potrzebowały wygranej z Grecją.

Zwycięstwo z gospodarzem nie przyszło naszej drużynie łatwo i trzymało w napięciu równie mocno, co kwalifikacyjne spotkanie z Turcją w Voiron. Polki przez cały mecz miały inicjatywę. Dobrze walczyły pod kosze, w różnych fragmentach spotkania odskakując na trzy punkty. Niestety za każdym razem rywalki odrabiały straty.

Przy wyniku 14:14 w samej końcówce najpierw Polki obroniły posiadanie Greczynek, a następnie po krótkiej przerwie uzyskały punkty. Znów kluczową akcję wykonała Weronika Kassin, która najpierw zmusiła koleżanki do wyjścia bliżej obwodu, a następnie wbiła się pod kosz, wykorzystując więcej miejsca w strefie podkoszowej. Gdy Polki obroniły kolejną akcję stało się jasne, że wywalczyły awans do 1/4 mistrzostw Europy.

W ćwierćfinale nasza kadra zmierzyła się ze Słowenią. Na 30 sekund przed końcem był remis 9:9. Wówczas w trudnej sytuacji piłkę uratowała Oliwia Janicka i dograła do Antoniny Kończak, która trafiła spod kosza. W odpowiedzi jednak Słowenki rzutem za dwa punkty umieściły piłkę w koszu. Polki przegrywały 10:11, ale miały w posiadaniu piłkę.

Polki wielokrotnie czy to w eliminacjach czy też już w mistrzostwach Europy znajdowały się w trudnej sytuacji, potrafiły jednak zachować spokój i wykazać się walecznością w walce o piłce. Ta determinacja przydała się na 9 sekund przed końcem zawodów, gdy przy próbie dobitki faulowana była Kończak. 

Ponieważ Słowenki przekroczyły już limit ośmiu przewinień reprezentantka Polski miała okazję wykonać dwa rzuty wolne. Oba trafiła pewnie, wyprowadzając Biało-Czerwone na prowadzenie 12:11. Gdy w kolejnej akcji rywalki popełniły stratę, piłka przy rozpoczęciu gry trafiła do Weroniki Kassin, a ta faulowana zamieniła obie próby na punkty.

Dużej dawki emocji dostarczyło również spotkanie półfinałowe z Francją. Mecz był wyrównany do wyniku 9:9. Później nieznaczną przewagę wypracowały Trójkolorowe. Nie zrażone tym faktem Polki umiejętnie wymuszały faule, trafiały też z dystansu, dzięki czemu do samego końca miały szanse doprowadzić do dogrywki. Przy wyniku 15:17 nasza kadra nie wykorzystała jednak dwóch posiadań, co oznaczało grę o 3. miejsce w turnieju.

W finale pocieszenia oba zespoły długo miały problem z opanowaniem nerwów. Od wyniku 4:4 lepiej prezentowały się Holenderki, który uzyskały przewagę 8:6 na 170 sekund przed końcem podstawowego czasu gry. Wówczas na odważne wejście pod kosz zdecydowała się Weronika Stelbecka. Gdy po chwili rywalki popełniły strata, ta sama zawodnicza wykonała podobną akcję, lecz z drugiej strony kosza, doprowadzając tym samym do remisu.

Kolejne minuty na parkiecie to już prawdziwa wojna nerwów. Na minutę przed końcem Polki prowadziły 10:9, by po 30 sekundach przegrywać 10:11. Do remisu po ładnym manewrze pod koszem doprowadziła Oliwia Janicka.

Po tym jak błąd 12 sekund popełniły Pomarańczowe, ostatnie posiadanie na 6 sekund przed końcem miały Polki. Piłka ponownie trafiła do Janickiej, która mimo nacisku rywalek trafiła do kosza. Szalony rzut za dwa punkty Holenderek nie odmienił już losów spotkania. Chwilę później nasze zawodniczki wspólnie ze sztabem trenerskim mogły świętować trzecie miejsca na Starym Kontynencie w kategorii do lat 17.

Mistrzyniami Europy po wygranej 13:12 nad Hiszpanią została Francja.

 

Skład reprezentacji Polski:
1. Janicka Oliwia MUKS Widzew Łódź
2. Kassin Weronika Szkoła Gortata Politechnika Gdańska
3. Kończak Antonina AZS AJP Gorzów Wielkopolski
4. Steblecka Weronika AZS AJP Gorzów Wielkopolski

Sztab szkoleniowy:
Szott Agnieszka trener
Łoński Przemysław asystent trenera
Katarzyna Pijarowska fizjoterapeutka

udostępnij